"Blaski i cienie ścieżki szkoleniowej" 27.03.2021, Warszawa, Konferencja z okazji XX-lecia PTPA
Kiedy w 1998 roku rozpoczynałem swoje szkolenie jungowskie, ówczesny podręcznik szkoleniowy był tej wielkości, że mogłem go schować do kieszeni. Dzisiaj przewodnik egzaminacyjny i router book muszą stać na półce w biblioteczce. Wymagań wobec szkolących się przybywa… Każda kolejna tego typu zmiana wywołuje wewnętrzny opór oraz silne projekcje rzutowane na program treningowy. Środowisko osób szkolących się nie jest też wolne od cierpienia wywołanego brakiem równowagi pomiędzy ponoszonymi kosztami a korzyściami. Terapeuci w szkoleniu nabierają coraz więcej wiedzy i umiejętności, ale nie przekłada się to na przypływ pacjentów pragnących korzystać z terapii psychoanalitycznej (a przynajmniej nie od razu).
Rodzi się więc pytanie, czy nasza ścieżka szkoleniowa nie jest zbyt zbiurokratyzowana, co uzasadniamy dążeniem do stosowania jak najbardziej transparentnych zasad. Być może jednak coś gubimy po drodze.
Najnowsze komentarze