Fenomenologia procesu neurotycznego w ujęciu jungowskim

24-25.06.2016 Polskie Towarzystwo Psychologii Analitycznej, Warszawa

Jung nie zgadzał się z powszechną w jego czasach tendencją psychiatryczną do poświęcenia ogromnego wysiłku na stworzenie poprawnej klasyfikacji chorób psychicznych. Uświadomił jednocześnie opinii publicznej, że podstawowe przyczyny nerwicy mają naturę psychogenną. Ąż do I wojny światowej przeważały opinie, zarówno w medycynie, jak w psychiatrii, że sama nerwica oraz wszystkie tzw. choroby psychiczne są chorobami mózgu. Stanowisko Junga polegało na tym, że uważał on osobę z nerwicą za obiekt bardziej godny uwagi niż samą nerwicę. Nerwica nie może być odłączona i rozpatrywana oddzielnie od reszty osobowości, lecz musi być umieszczana i rozpatrywana raczej w całości psychopatologicznie zaburzonej psychiki. Stąd w analizie tym co kluczowe, jest treść kompleksów, nie zaś wyrafinowana, kliniczna ocena.
W opisie nerwicy Jung powoływał się na jednostronny czy nierówny rozwój. Czasami ów brak uwagi istnieje między ego a jednym lub więcej kompleksem. Nerwica była dla niego czasową utratą zdolności psychiki do swej samoregulacyjnej funkcji. Jednocześnie symptomy nerwicowe można uważać za coś więcej niż emanację ukrytych zaburzeń czy braku równowagi. Można je rozpatrywać jako próby samo-uzdrawiania poprzez to, że przyciągają uwagę jednostki do faktu, iż jej równowaga została zaburzona i że cierpi z powodu niepokoju i choroby (teleologiczny punkt widzenia).

Fenomenologia procesu neurotycznego w ujęciu jungowskim